Miałam tylko raz w życiu takiego czarnego kotka. Dziwnym trafem, wszystkie podrzutki i bezdomniaki moich znajomych, to właśnie czarne koty. Ludzie chyba naprawdę za nimi nie przepadają, a są takie śliczne :)
Czarne jakoś nie mają wzięcia , a przecież to najcudowniejsze koty na świecie. Jak każde inne zresztą ;-) Jak już raz ktoś będzie miał czarnego kota,to już zawsze będzie je kochał ;-)
Przyłączam się do życzeń dla Mikeszka,100 lat!
OdpowiedzUsuńMikeszek dziękuje :D
OdpowiedzUsuńMiałam tylko raz w życiu takiego czarnego kotka. Dziwnym trafem, wszystkie podrzutki i bezdomniaki moich znajomych, to właśnie czarne koty. Ludzie chyba naprawdę za nimi nie przepadają, a są takie śliczne :)
OdpowiedzUsuńCzarne jakoś nie mają wzięcia , a przecież to najcudowniejsze koty na świecie. Jak każde inne zresztą ;-)
OdpowiedzUsuńJak już raz ktoś będzie miał czarnego kota,to już zawsze będzie je kochał ;-)